skip to main |
skip to sidebar
Wi臋c... Zosta艂am nominowana do The Versatile Blogger. Po pierwsze, bardzo chc臋 podzi臋kowa膰 Liv, kt贸ra mnie nominowa艂a.
Nominacj臋 dosta艂am od : got-to-be-you.blogspot.com
Serdecznie zapraszam na jej bloga :)
Zasady:
- Podzi臋kowa膰 nominuj膮cemu bloggerowi na jego blogu.
- Pokaza膰 nagrod臋 "The Versatile Blogger" u siebie na blogu.
- Ujawni膰 siedem fakt贸w dot. samego siebie.
- Nominowa膰 pi臋tna艣cie blog贸w, kt贸re twoim zdaniem na to zas艂uguj膮.
- Poinformowa膰 o tym fakcie autor贸w nominowanych blog贸w.
Fakty :
1. W przysz艂o艣ci bardzo bym chcia艂a otworzy膰 w艂asn膮 restauracj臋 w Anglii z polskim jedzeniem. Najlepiej 艣l膮skim :)
2. Nale偶臋 do wielu fandom贸w, m.in. jestem Directioner, Belieber, Janoskiator, Lovatic, Mixer, Brat, Barb, Sheraanator, Roomer, Emblemer, Deviner i Dynamites :)
3. Nie mam wielu przyjaci贸艂ek, ale te, kt贸re mam s膮 najlepsze na 艣wiecie. Nigdy nie by艂am towarzyskim cz艂owiekiem. Wola艂am samotno艣膰. Ewentualnie towarzyszy艂a mi muzyka.
4. Nosz臋 okulary. Mam dosy膰 du偶膮 wad臋 wzroku.
5. Kiedy by艂am ma艂a rodzice m贸wili, 偶e jestem jak odkurzacz. Jad艂am wszystko. Zjad艂am ju偶 dwa kwiatki i papierosa :D
6. Od ponad roku gram na instrumentach perkusyjnych.
7. Mimo mojego m艂odego wieku ( mam 15 lat ) wiele prze偶y艂am. Niekt贸rzy uwa偶aj膮, 偶e jestem niem膮dra i co ja tam mog臋 wiedzie膰 o 偶yciu. Ma艂o os贸b o tym wie, chyba tylko jedna, dlaczego tak jest.
No, to chyba tyle. Teraz nadszed艂 czas na :
Nominowane blogi :
1. http://doswiadczeni.blogspot.com/
2. http://janoskiansopowiadanie.blogspot.com/
3. http://chasingdreams-story.blogspot.com/
4. http://silly-kids-in-action.blogspot.com/
5. http://imaginy-o-janoskians.blogspot.com/
6. http://polska-imaginy-one-direction.blogspot.com/
7. http://jednokierunkowe-one-direction.blogspot.com/
8. http://piadirection.blogspot.com/
9. http://walk-away-and-stay.blogspot.com/
10. http://janoskiansplx.blogspot.com/
11. http://mylovecomesfrommyhatred.blogspot.com/
12. http://i-and-one-direction.blogspot.com
13. http://can-we-stop-this-for-a-minute.blogspot.com/
14. http://it-is-only-impossible-dream.blogspot.com/
15. http://room-94.blogspot.com/
To chyba wszystko :) Jeszcze raz dzi臋kuj臋 za nominacj臋.
Pami臋tajcie:
Jeden komentarz = Jeden pokrzepiaj膮cy kop w ty艂ek!
Nominacj臋 do Best Blog Award dosta艂am od:
jednokierunkowe-one-direction.blogspot.com
Bardzo si臋 ciesz臋 z tej nominacji, Szczerze to nawet si臋 jej nie spodziewa艂am :)
Tych pyta艅 nie
mo偶na zmienia膰, tak jak w Liebster Award. Ka偶dy nominowany do TBBA
odpowiada na 5 pytania poni偶ej. Pozosta艂e zasady s膮 chyba znane :
- nominowa膰 10 blog贸w, kt贸re twoim zdaniem na to zas艂uguj膮
- poinformowa膰 o tym autora bloga
- i odpowiedzie膰 na 5 pyta艅 poni偶ej.
Pytania i odpowiedzi:
1. Ile masz lat?
W lipcu b臋dzie 15 :)
2.Co ci臋 sk艂oni艂o do prowadzenia bloga?
Sama nie wiem. Zacz臋艂am pisa膰 dosy膰 dawno, ale tylko dla siebie. Chcia艂am, 偶eby wi臋cej os贸b zacz臋艂o czyta膰 to co pisz臋.
3.Dlaczego piszesz o tym, o czym piszesz?
Uwielbiam One Direction. Uwielbiam Janoskians ( je偶eli nie wiesz o co chodzi zobacz post Bohaterowie i odszukaj Luka. ). Nie wiem co doda膰 wi臋cej :)
4.Jak d艂ugo piszesz bloga?
Pierwszy post doda艂am 29 Stycznia tego roku :)
5.Twoje najwi臋ksze marzenie to?...
Mam ich wiele. Sama nie wiem, kt贸re jest najwi臋kszym. Chcia艂abym spotka膰 wszystkich moich idoli, a jest ich wielu - Janoskians, One Direction, Little Mix, ROOM 94, Emblem3, Justin, Ed, Dynamo i wielu, wielu innych. Ale opr贸cz tego chcia艂abym wyj艣膰 za ch艂opaka, kt贸ry b臋dzie mnie kocha艂 i szanowa艂, mie膰 dw贸jk臋 dzieci - starszego syna, kt贸ry b臋dzie mia艂 na imi臋 Fabian, oraz c贸reczk臋. B臋d臋 mie膰 psa i du偶y dom z fajnym ogr贸dkiem :) To chyba tyle :)
Nominowane blogi :
1. http://thirdtimelucky-story.blogspot.com/
2. http://silly-kids-in-action.blogspot.com/
3. http://imaginy-o-janoskians.blogspot.com/
4. http://witam-w-moim-swiecie-klamstw.blogspot.co.uk/
5. http://walk-away-and-stay.blogspot.com/
6. http://i-and-one-direction.blogspot.com
7. http://jednokierunkowe-one-direction.blogspot.com
8. http://janoskiansplx.blogspot.com/
9. http://mylovecomesfrommyhatred.blogspot.com/
10. http://janoskians.blog.onet.pl/
To chyba wszystko :)
PS. Prosz臋 o komentowanie ostatniego rozdzia艂u. Ma by膰 co najmniej PI臉膯 komentarzy! :)
Szybko wystuka艂am odpowied藕 na klawiaturze telefonu i wys艂a艂am j膮 do przyjaci贸艂ki. P贸藕niej wystuka艂am jeszcze numer do Josha i wcisn臋艂am zielon膮 s艂uchawk臋. Przy艂o偶y艂am kom贸rk臋 do ucha i po trzech sygna艂ach us艂ysza艂am g艂o艣 brata w s艂uchawce.
- Halo?
- Josh! Gdzie ty jeste艣? - niemal偶e krzycza艂am.
- Jestem jeszcze na przes艂uchaniu. Czekam na wyniki - m贸wi艂 spokojnym g艂osem.
- Okej - odpar艂am spokojniejsza. - Przed chwil膮 dosta艂am wiadomo艣膰 od Patrycji, 偶e jutro przylatuje - doda艂am.
- Zapomnia艂a艣 o niej? - spyta艂 brat.
- Tak - westchn臋艂am. - Pojedziesz ze mn膮 jutro na lotnisko? - spyta艂am.
- Pewnie, 偶e tak. Ja ju偶 musz臋 ko艅czy膰. Za chwil臋 og艂aszaj膮 wynik. Troch臋 si臋 boj臋 - powiedzia艂 na jednym wdechu.
- Dasz rad臋. Trzymam kciuki. Pa - powiedzia艂am i roz艂膮czy艂am
si臋. Dosz艂am szybko do domu i otworzy艂am go. Wesz艂am do niego i skierowa艂am si臋 do kuchni. Po艂o偶y艂am zakupy na blat. Wyci膮ga艂am je po kolei z torby i chowa艂am je na swoje miejsce. Gdy ju偶 wszystko by艂o tam gdzie powinno z szafki wyci膮gn臋艂am plastikow膮 misk臋 艣redniej wielko艣ci. Postanowi艂am, 偶e zrobi臋 nale艣niki. Z lok贸wki wyci膮gn臋艂am jajka i mleko, a z drugiej szafki - m膮k臋. Doda艂am wszystko do miski. Oczywi艣cie w prawie idealnych proporcjach. Wymiesza艂am wszystko i wzi臋艂am si臋 za sma偶enie. Wyci膮gn臋艂am patelni臋 i wla艂am na ni膮 troch臋 oleju. Po艂o偶y艂am patelni臋 na kuchence. Zapali艂am j膮 i czeka艂am, a偶 patelnia nagrzej臋 si臋 do odpowiedniej temperatury. Po kilku minutach wla艂am na naczynie pierwsz膮 parti臋 ciasta. Piek艂am sobie obiad przez oko艂o trzydzie艣ci minut. Nast臋pnie wszystkie nale艣niki po艂o偶y艂am na najwi臋kszy talerz jaki mia艂am. Doda艂am na nie kilka truskawek i banan贸w, obla艂am czekolad膮 i bit膮 艣mietan膮 oraz doda艂am troch臋 Nutelli. Gdy wszystko by艂o ju偶 gotowe wzi臋艂am talerz do r膮k i skierowa艂am si臋 do salonu. Po艂o偶y艂am naczynie na stolik i zacz臋艂am szuka膰 pilota od telewizora. Gdy w ko艅cu go znalaz艂am w艂膮czy艂am wcze艣niej wymieniony przedmiot. Akurat w telewizji lecia艂y " Igrzyska 艢mierci ", wi臋c postanowi艂am je obejrze膰. Wpychaj膮c w siebie posi艂ek ogl膮da艂am jak ludzie wzajemnie si臋 zabijaj膮. W po艂owie filmu wy艂膮czy艂am telewizor, nie chc膮c zwymiotowa膰. Od艂o偶y艂am pusty talerz po nale艣nikach na stolik i wzi臋艂am do r臋ki telefon. Zacz臋艂am przegl膮da膰 z nud贸w list臋 kontakt贸w i natkn臋艂am si臋 na napis " Luke ". Wcisn臋艂am przycisk, kt贸ry oznacza艂, 偶e chc臋 napisa膰 do niego wiadomo艣膰.
" Cze艣膰 Luke. Tu dziewczyna z MSC. Co s艂ycha膰? " - wystuka艂am szybkim ruchem na klawiaturze telefonu i wcisn臋艂am " Wy艣lij " Po艂o偶y艂am telefon obok talerza, sama k艂ad膮c si臋 na kanapie. Co chwil臋 spogl膮da艂am w stron臋 stolika. Po kilku minutach do moich uszu dobieg艂 d藕wi臋k wibracji. Chc膮c szybko wsta膰 z kanapy prawie z niej spad艂am. Chwyci艂am do r膮k telefon i patrz膮c na ekran na mojej twarzy pojawi艂 si臋 tak zwany "banan". Wiadomo艣膰 by艂a od Luka. Szybko wcisn臋艂am przycisk, kt贸ry oznacza艂 " Przeczytaj wiadomo艣膰 ".
" Cze艣膰! Bardzo si臋 ciesz臋, 偶e napisa艂a艣. Zaraz ko艅cz臋 swoj膮 zmian臋. Masz ochot臋 na spacer? " - z mojej twarzy nie schodzi艂 u艣miech, czytaj膮c t膮 wiadomo艣膰.
" Jasne. Z mi艂膮 ch臋ci膮. Wi臋c, gdzie i kiedy? :) " - odpisa艂am szybko i wys艂a艂am wiadomo艣膰 do ch艂opaka. Tym razem SMS od Luka przyszed艂 szybciej ni偶 wcze艣niej.
" Mo偶e za p贸艂 godziny w parku? xx "
" Pewnie. Wi臋c, do zobaczenia " - napisa艂am i posz艂am do sypialni. Po drodze odnios艂am talerz do kuchni i w艂o偶y艂am go do zmywarki. Wesz艂am po schodach na g贸r臋 i b臋d膮c ju偶 w swoim pokoju pierwsze co zrobi艂am to otworzy艂am szaf臋. Wyj臋艂am z niej *TO* i posz艂am do 艂azienki. Zrzuci艂am z siebie ubrania i wesz艂am pod prysznic. Szybko si臋 od艣wie偶y艂am i w艂o偶y艂am ubrania, kt贸re przed chwil膮 wzi臋艂am do pomieszczenia. Pomalowa艂am si臋, a z w艂os贸w zrobi艂am kucyka na bok. Wysz艂am z 艂azienki i z biurka wyci膮gn臋艂am kartk臋 i d艂ugopis. Zapisa艂am na niej, 偶e wychodz臋 i nie wiem kiedy wr贸c臋. Wzi臋艂am do r臋ki torebk臋 i zesz艂am na d贸艂. Po艂o偶y艂am kartk臋 na stolik w salonie i wysz艂am. Droga do parku zaj臋艂a mi oko艂o pi臋ciu minut, poniewa偶 wzi臋艂am taks贸wk臋. Ch艂opak ju偶 na mnie czeka艂. Siedzia艂 na 艂awce i ogl膮da艂 si臋 w ka偶d膮 stron臋, tak jakby kogo艣 szuka艂. U艣miechn臋艂am si臋 sama do siebie. Zap艂aci艂am taks贸wkarzowi i szybko skierowa艂am si臋 w stron臋 ch艂opaka. Ten gdy mnie zobaczy艂 u艣miechn膮艂 si臋. Wsta艂 z 艂awki i podszed艂 do mnie. Nie艣mia艂o poca艂owa艂 mnie w policzek na powitanie.
- Witaj... Tak w艂a艣ciwie nadal nie wiem jak masz na imi臋 - stwierdzi艂, a ja lekko si臋 zaczerwieni艂am.
- Tak to prawda. Mam na imi臋 Nicola, ale niekt贸rzy m贸wi膮 mi Nicky.
- Pi臋kne imi臋 dla pi臋knej dziewczyny - powiedzia艂 ch艂opak, a ja bardziej si臋 zaczerwieni艂am. - Wi臋c, na co masz ochot臋? - spyta艂 Luke, by rozlu藕ni膰 atmosfer臋.
- Mo偶e, przejdziemy si臋 nad jeziorko i poznamy si臋 lepiej? - zaproponowa艂am.
- Tak. My艣l臋, 偶e to dobry pomys艂 - powiedzia艂 ch艂opak i ruszy艂 w stron臋 pobliskiego jeziorka.
- Zgaduj臋, 偶e nie jeste艣 st膮d - zacz臋艂am.
- Zgad艂a艣 - u艣miechn膮艂 si臋 i spojrza艂 na mnie. - Jestem z Australii - doda艂. - A ty? Jeste艣 st膮d? - spyta艂.
- Nie. Tak. Nie wiem. Tak jakby - ch艂opak spojrza艂 na mnie pytaj膮co, a ja westchn臋艂am. - To znaczy, historia mojej rodziny jest do艣膰 ci臋偶ka do zrozumienia. Moja mama jest Polk膮, a m贸j ojciec - Brytyjczykiem. Mam starszego brata - Josha. Jest on synem taty z pierwszego ma艂偶e艅stwa. Taty prawie nie znam. Nie 偶yje.
- Przykro mi.
- Nie masz za co. Zostawi艂 Josha i jego mam臋 zaraz po urodzeniu brata. Uciek艂 do Polski. Pozna艂 moj膮 mam臋. Urodzi艂am si臋 ja i zmar艂. Okaza艂o si臋, 偶e mia艂 w Anglii dosy膰 du偶o pieni臋dzy i wielki dom, w kt贸rym teraz mieszkam. Ja i Josh razem z moimi przyjaci贸艂kami. To znaczy, przyjechali艣my tu na wakacje. Ale zmieniaj膮c temat. Dlaczego przylecia艂e艣 tutaj a偶 z Australii? - spyta艂am ko艅cz膮c moj膮 histori臋.
- W Australii razem z dwoma bra膰mi i dwoma przyjaci贸艂mi tworzyli艣my grup臋 Janoskians, ale rozpad艂a si臋. Ka偶dy zacz膮艂 zajmowa膰 si臋 swoim 偶yciem, wi臋c ja przylecia艂em tutaj. I nie 偶a艂uj臋 - u艣miechn膮艂 si臋, patrz膮c na mnie. Luke spojrza艂 mi w oczy. Stali艣my tak w milczeniu przez jaki艣 czas. Nagle przerwa艂 nam m贸j telefon. Wyci膮gn臋艂am go z torebki, a na wy艣wietlaczy zobaczy艂am " Josh dzwoni ".
- Przepraszam - powiedzia艂am do ch艂opaka i odebra艂am. - Czego? - tym razem skierowa艂am si臋 do brata.
- Gdzie ty jeste艣? - krzycza艂 Josh.
- Zostawi艂am ci w salonie karteczk臋 - powiedzia艂am jak najciszej, by nie zrazi膰 Luka.
- Nie znalaz艂em 偶adnej karteczki - odpar艂 troch臋 spokojniej Josh. - Gdzie jeste艣?
- Jestem nad jeziorkiem. Spotka艂am si臋 ze znajomym. Nie martw si臋. Za nied艂ugo b臋d臋 w domu.
- Masz by膰 za chwil臋! Klaudia ju偶 jest w domu.
- Dobra, b臋d臋 za chwil臋. Pa - powiedzia艂am i roz艂膮czy艂am si臋. - Musz臋 ju偶 wraca膰 - powiedzia艂am do Luka. - Przepraszam jeszcze raz - doda艂am.
- Nie masz za co. Rozumiem, brat si臋 o ciebie martwi. Mog臋 ci臋 odprowadzi膰? - spyta艂 nie艣mia艂o ch艂opak.
- Jasne. Je艣li chcesz - odpowiedzia艂am i u艣miechn臋艂am si臋, a Luke zrobi艂 to samo. Przez ca艂膮 drog臋 rozmawiali艣my o r贸偶nych rzeczach. Mi臋dzy innymi o planach na przysz艂o艣膰. Niestety po oko艂o czterdziestu minutach musieli艣my si臋 po偶egna膰. Luke spojrza艂 mi w oczy.
- Spotkamy si臋 jeszcze? - spyta艂.
- Jasne. Niestety jutro nie mog臋. Mo偶e za dwa dni?
- Ch臋tnie. Przyjd臋 po ciebie o czternastej. Pasuje ci? - dopytywa艂 ch艂opak.
- Jak najbardziej - odpowiedzia艂am i nadal patrzy艂am na ch艂opaka. Nagle zacz臋li艣my si臋 do siebie przybli偶a膰. Nasze usta by艂y coraz bli偶ej siebie. W ko艅cu ch艂opak delikatnie musn膮艂 moje wargi swoimi.
~*~
Wi臋c... Czwarty rozdzia艂 gotowy. Mam nadziej臋, 偶e si臋 spodoba. Pod tym postem ma by膰 co najmniej PI臉膯 komentarzy, 偶ebym doda艂a pi膮ty rozdzia艂.
Hej. Chcia艂am Wam powiedzie膰, albo raczej poprosi膰 o komentowanie ostatniego rozdzia艂u. Wy艣wietle艅 na blogu jest coraz wi臋cej, wi臋c dlaczego nie mo偶e by膰 te偶 tak du偶o komentarzy? Pod rozdzia艂em dopisa艂am, 偶e nast臋pny rozdzia艂 dodam po pi臋ciu komentarzach, a s膮 tylko dwa! Jest mi bardzo przykro z tego powodu, poniewa偶 komentarze motywuj膮 mnie do dalszej pracy.
My艣l臋, 偶e wszystko co chcia艂am powiedzie膰, napisa艂am. Uwielbiam Was, bardzo dzi臋kuj臋, 偶e wchodzicie na mojego bloga i czytacie moje wypociny. Szczeg贸lne Massive Thank You dla os贸b, kt贸re komentuj膮.
Z boku umie艣ci艂am ankiet臋 z pytaniem, kto czyta.
Jeszcze raz prosz臋 o komentarze, a ja bior臋 si臋 za pisanie czwartego rozdzia艂u. Ale i tak go nie dodam dop贸ki nie b臋dzie co najmniej pi臋ciu komentarzy.
Kocham Was xx
Obudzi艂am si臋 w swojej sypialni. Mia艂am na sobie wczorajsze ciuchy. Wysz艂am z 艂贸偶ka i skierowa艂am si臋 w stron臋 wyj艣cia. Zesz艂am po schodach do kuchni i si臋gn臋艂am do lod贸wki po sok. Z szafki wyci膮gn臋艂am szklank臋 i wla艂am do niej sok. Popijaj膮c zimny nap贸j wesz艂am do sypialni. Po pod艂odze wala艂y si臋 puste pude艂ka po mojej kolacji. Po艂o偶y艂am szklank臋 na stoliku i wzi臋艂am si臋 za sprz膮tanie tego ba艂aganu. W ko艅cu to ja tu tak urz膮dzi艂am. Wzi臋艂am wszystkie pude艂ka po pizzy i po艂o偶y艂am je obok mojego napoju. Szybko posprz膮ta艂am reszt臋. Wzi臋艂am pude艂ka i sok i skierowa艂am si臋 z nimi do kuchni. Pude艂ka wrzuci艂am do ko艅ca, a sok dopi艂am, po czym szklank臋 w艂o偶y艂am do zmywarki. Wr贸ci艂am z powrotem do pokoju. Z szafy i kosmetyczki wyci膮gn臋艂am ciuchy i kosmetyki.. Wesz艂am do 艂azienki i zrzuci艂am z siebie wczorajsze ciuchy. Wesz艂am pod prysznic i szybko pozwoli艂am gor膮cej wodzie sp艂ywa膰 po moim ciele. Szybko si臋 umy艂am i gdy wysz艂am z pod prysznica ubra艂am na siebie *to*. Pomalowa艂am si臋 i rozczesa艂am w艂osy. Wysz艂am z 艂azienki i szybko ogarn臋艂am ma艂y ba艂agan znajduj膮cy si臋 w mojej sypialni. Spojrza艂am na zegarek. Ju偶 dwunasta? - pomy艣la艂am. Zesz艂am z powrotem do kuchni i zrobi艂am sobie 艣niadanie. Wyci膮gn臋艂am z szafki misk臋 i wsypa艂am do niej p艂atki. Z lod贸wki wyci膮gn臋艂am jeszcze mleko i obla艂am nim p艂atki. Wesz艂am do salonu i zasta艂am w nim mojego braciszka. Bardzo powoli zbli偶y艂am si臋 do kanapy, na kt贸rej siedzia艂.
- Bu! - krzykn臋艂am gdy sta艂am ju偶 tu偶 za nim. Ch艂opak spad艂 z kanapy na pod艂og臋 krzycz膮c i piszcz膮c, a ja zwija艂am si臋 ze 艣miechu. Dobrze, 偶e wcze艣niej odstawi艂am 艣niadanie na szafk臋. Josh wsta艂 z pod艂ogi i spojrza艂 na mnie wilkiem. Ja nadal nie mog艂am powstrzyma膰 艣miechu. Uwielbia艂am go straszy膰.
- Nicola, obiecuj臋 Ci, 偶e jeszcze raz mnie tak 艣miertelnie przestraszysz to ju偶 nie b臋dzie Ci tak weso艂o.
- Te偶 Ci臋 kocham braciszku - pos艂a艂am mu ca艂usa w powietrzu. Gdy w ko艅cu przesta艂am si臋 艣mia膰 zabra艂am z powrotem misk臋 i usiad艂am obok niego na kanapie. Wzi臋艂am pierwsz膮 艂y偶k臋 艣niadania do ust.
- O kt贸rej wychodzisz na kasting? - zapyta艂am z pe艂n膮 buzi膮.
- Za godzin臋 - powiedzia艂, patrz膮c na mnie. - Wiesz, 偶e nie m贸wi si臋 z pe艂n膮 buzi膮? - doda艂. Ja tylko wzruszy艂am ramionami. Gdy po艂kn臋艂am zawarto艣膰 ust zn贸w zwr贸ci艂am si臋 do brata.
- Za chwil臋 wychodz臋.
- Gdzie? - spyta艂.
- Do MSC.
- Sama?
- Tak.
- Dlaczego?
- A co to jakie艣 przes艂uchanie? - prychn臋艂am.
- Mo偶e - odpowiedzia艂 Josh. Pokaza艂am mu j臋zyk i skierowa艂am si臋 w stron臋 schod贸w. Wesz艂am po nich i ju偶 po chwili siedzia艂am w swoim pokoju, jedz膮c 艣niadanie i ogl膮daj膮c telewizj臋. Skaka艂am po kana艂ach i nie znalaz艂am nic ciekawego, wi臋c wy艂膮czy艂am telewizor. Szybko dojad艂am 艣niadanie i od艂o偶y艂am misk臋 na stolik. Zbli偶y艂am si臋 do szafy i otworzy艂am j膮 po czym wyci膮gn臋艂am z niej *to*. Wesz艂am do 艂azienki i zrzuci艂am z siebie ubrania. W艂o偶y艂am sukienk臋 i zrobi艂am sobie fryzur臋. Ubra艂am jeszcze buty i wzi臋艂am ze sob膮 torebk臋. Wysz艂am z 艂azienki w zesz艂am po schodach do salonu. Josh i Klaudia siedzieli i ogl膮dali telewizor.
- Wychodz臋! - krzykn臋艂am i wysz艂am z domu. Skierowa艂am si臋 w stron臋 MSC. Mia艂am nadziej臋, 偶e ch艂opak, kt贸ry obs艂ugiwa艂 mnie wczoraj, b臋dzie dzi艣 w pracy. Droga do kawiarni zaj臋艂a mi oko艂o trzydzie艣ci minut. Wesz艂am do kawiarni i od razu spojrza艂am za lad臋. Na moj膮 twarz wkrad艂 si臋 u艣miech. Gdy ch艂opak mnie zobaczy艂 na jego twarzy mo偶na by艂o zobaczy膰 taki sam obrazek. Spuszczaj膮c g艂ow臋 podesz艂am do najbli偶szego stolika i czeka艂am na kelnera. Na moje szcz臋艣cie po kilku minutach podszed艂 do mnie przystojny kelner. Spojrza艂am na niego i z ka偶d膮 chwil膮 m贸j u艣miech robi艂 si臋 coraz szerszy.
- Cze艣膰 - odezwa艂 si臋 ch艂opak. - Co poda膰?
- Poprosz臋 szejka czekoladowego i ciasto tego samego smaku - powiedzia艂am nadal patrz膮c na ch艂opaka. Ten zapisa艂 zam贸wienie, kiwn膮艂 g艂ow膮 i odszed艂. Po kilku minutach wr贸ci艂 z moim zam贸wieniem i rachunkiem. Zap艂aci艂am mu od razu. Chc膮c schowa膰 rachunek do portfela zauwa偶y艂am, 偶e po drugie stronie jest co艣 napisane. " Numer telefonu. Je偶eli b臋dziesz chcia艂a - zadzwo艅. Tak w og贸le - jestem Luke xx ". Spojrza艂am na ch艂opaka, pokiwa艂am g艂ow膮 na znak " tak " i pos艂a艂am mu u艣miech, a on odwdzi臋czy艂 si臋 tym samym. Zjad艂am ciasto i wysz艂am z napojem w r臋ku, a u艣miech nie schodzi艂 mi z twarzy. Najszybciej jak umia艂am wr贸ci艂am do domu. Na przej艣ciu 艣ci膮gn臋艂am buty, wzi臋艂am je do r臋ki i pobieg艂am na g贸r臋. Przebra艂am si臋 z powrotem w ciuchy, kt贸re mia艂am na sobie rano. Wyci膮gn臋艂am z torebki portfel, a z portfela - rachunek i zapisa艂am w telefonie numer Luke. Spojrza艂am na zegarek i zauwa偶y艂am, 偶e jest ju偶 szesnasta. Josh jest ju偶 dawno na przes艂uchaniu. Zesz艂am na d贸艂 do kuchni zobaczy膰, czy jest co艣 do jedzenia. Zamiast tego zobaczy艂am kartk臋 na lod贸wce od Josha i od Klaudii. Braciszek napisa艂, 偶e nie ma nic do jedzenia, a w szafce mam pieni膮dze. Za艣 Klaudia jest na imprezie. Wzi臋艂am pieni膮dze i wysz艂am z domu. Na szcz臋艣cie sklep by艂 niedaleko domu. Doj艣cie do niego i zrobienie zakup贸w zaj臋艂o mi nieca艂e p贸艂 godziny. Wracaj膮c do domu poczu艂am wibracj臋 w kieszeni. Wyci膮gn臋艂am telefon i zobaczy艂am tylko Masz now膮 wiadomo艣膰 od : Patrycja. Wcisn臋艂am klawisz, kt贸ry oznacza艂 przeczytanie wiadomo艣ci, a to co zobaczy艂am troch臋 mnie zaskoczy艂o. " Ju偶 jutro si臋 zobaczymy! Ju偶 nie mog臋 si臋 doczeka膰 xx ". No tak. Przecie偶 jutro mia艂a dolecie膰 do nas Pati. Zupe艂nie o niej zapomnia艂am.~*~
Bardzo Was prosz臋, 偶eby by艂o pod tym rozdzia艂em co najmniej 5 komentarzy. To bardzo mnie mobilizuj臋.
Obi艂o mi si臋 o uszy kilka piosenek, ale zwykle nie s艂ucha艂am takiej muzyki. Ch艂opaki stali w rz臋dzie i pr贸bowali uspokoi膰 jako艣 fanki. Gdy ju偶 si臋 im to uda艂o ch艂opak w blond w艂osach zacz膮艂 m贸wi膰.
- Cze艣膰. Jak wiecie nadal szukamy perkusisty do zespo艂u. Je偶eli znacie kogo艣 takiego dajcie nam zna膰. Wiecie jakie to dla nas wa偶ne.
Ch艂opak nadal m贸wi艂, ale ja go nie s艂ucha艂am. Spojrza艂am na Klaudi臋, a ona zn贸w na mnie. Pos艂a艂am jej pytaj膮cy wzrok, a ona pokiwa艂a g艂ow膮 na znak "tak". Od razu podbieg艂am w stron臋 ch艂opak贸w, a oni spojrzeli na mnie pytaj膮co.
- Cze艣膰. Jestem Nicola i znam kogo艣 kto idealnie pasuje do roli, kt贸rej potrzebujecie. - u艣miechn臋艂am, a oni nadal nie wiedzieli o co chodzi. - Znam idealnego perkusist臋. - doda艂am po chwili.
- Okej. Wi臋c jak mo偶emy si臋 z nim spotka膰? - zapyta艂 mulat.
- Mo偶ecie i艣膰 ze mn膮. Je偶eli chcecie. - Ch艂opaki chwil臋 si臋 zastanowili przechodz膮c wzrokiem po sobie i po chwili spojrzeli na mnie.
- Jasne, ale mam nadziej臋, 偶e to nie jest 偶aden podst臋p - za艣mia艂 si臋 brunet z lokami.
- Szczerze m贸wi膮c, nie jestem wasz膮 fank膮. Przysz艂am to z przyjaci贸艂k膮 napi膰 si臋 szejka, ale niestety troch臋 mi przeszkodzili艣cie. - u艣miechn臋艂am si臋. - To ja tylko p贸jd臋 kupi膰 nap贸j i mo偶emy i艣膰.
Ch艂opaki pokiwali g艂owami na znak "okej", a ja podesz艂am do Klaudii.
- I co? - zapyta艂a.
- I nic. Chod藕 po co艣 do picia. - Klaudia pos艂a艂a mi z艂owrogie spojrzenie. Ja postanowi艂am na razie ukry膰 prawd臋. Patrz膮c na menu, kt贸re wisia艂o na 艣cianie, sz艂am w stron臋 lady. Gdy sta艂am ju偶 przed ni膮 spojrza艂am na ch艂opaka, kt贸ry mia艂 nas obs艂ugiwa膰. Ch艂opak mia艂 oko艂o metr siedemdziesi膮t, br膮zowe w艂osy, niebieskie oczy i by艂 bardzo przystojny. Mimowolnie u艣miechn臋艂am si臋. On zrobi艂 to samo. Tylko nie wiedzia艂am czy zrobi艂 to szczerze, czy tylko dlatego, 偶e musia艂.
- W czym mog臋 pom贸c? - zapyta艂.
- Poprosz臋 jednego czekoladowego szejka i jednego... - w tym momencie spojrza艂am na Klaudi臋.
- Truskawkowego - szepn臋艂a.
- Truskawkowego. - doko艅czy艂am. Ch艂opak pos艂a艂 mi mi艂y u艣miech i odwr贸ci艂 si臋 na pi臋cie. Po kilku minutach wr贸ci艂 z dwoma napojami w d艂oniach. Poda艂 mi je, a ja w zamian poda艂am mu pieni膮dze. Wyszepta艂am ciche "Dzi臋kuj臋" i pos艂ali艣my sobie nawzajem nie艣mia艂y u艣miech. Poda艂am Klaudii jej nap贸j i sama wzi臋艂am 艂yk swojego. Ch艂opaki czekali na nas na zewn膮trz, wi臋c skierowa艂y艣my si臋 w stron臋 wyj艣cia. Tu偶 przed drzwiami odwr贸ci艂am si臋 w stron臋 ch艂opaka i ostatni raz pos艂a艂am mu u艣miech, kt贸ry odwzajemni艂. Szturchni臋cie, kt贸re zafundowa艂a mi przyjaci贸艂ka od razu pobudzi艂a mnie do 偶ycia. Wysz艂y艣my na zewn膮trz i ca艂a sz贸stka spojrza艂a na mnie pytaj膮co.
- Idziemy? - spyta艂 blondyn, przerywaj膮c cisz臋.
- Tak. - odpowiedzia艂am. Ruszy艂am w stron臋 domu popijaj膮c zimny nap贸j i my艣l膮c o ch艂opaku. Nawet nie wiedzia艂am jak ma na imi臋. 呕a艂owa艂am, 偶e nie spyta艂am. Po oko艂o dwudziestu minutach drogi stan臋li艣my pod moim domem. Odwr贸ci艂am si臋 i gdy zobaczy艂am ich miny postanowi艂am im wszystko wyt艂umaczy膰.
- Wi臋c, to jest m贸j dom. M贸j brat gra niesamowicie na perkusji, dlatego uwa偶am, 偶e b臋dzie idealny. - Zn贸w si臋 odwr贸ci艂am i cicho otworzy艂am drzwi. Us艂ysza艂am z g贸ry dudnienie. " Pewnie zn贸w gra " - pomy艣la艂am. Gestem r臋ki pokaza艂am ch艂opakom, 偶eby weszli do 艣rodka.
- Chod藕cie za mn膮. - szepn臋艂am. Jak najciszej skierowa艂am si臋 w stron臋 schod贸w. Tu偶 przed nimi odwr贸ci艂am si臋 i gestem r臋ki poprosi艂am, aby byli jak najciszej. Gdy wszyscy weszli艣my ju偶 po schodach zatrzyma艂am si臋 przed drzwiami Josha. Gra艂 cudownie jak zwykle. Odwr贸ci艂am si臋 i spojrza艂am pytaj膮co na ch艂opak贸w. Ich reakcja mnie ucieszy艂a. U艣miechali si臋, kiwali g艂ow膮 na znak "tak" i unosili kciuki ku g贸rze. Niespodziewanie otworzy艂am drzwi do pokoju i razem z ch艂opakami i Klaudi膮 weszli艣my do 艣rodka. Josh troch臋 si臋 przestraszy艂, bo rzuci艂 pa艂kami i spad艂 z krzese艂ka. Ja zacz臋艂am si臋 艣mia膰, a ch艂opcy pr贸bowali powstrzyma膰 chichoty. Niestety nie za bardzo im to wychodzi艂o. Troch臋 zdenerwowany i zawstydzony Josh podszed艂 do nas.
- Co to mia艂o by膰? - zapyta艂 w艣ciek艂y.
- Nic. - odpowiedzia艂am nie przestaj膮c si臋 艣mia膰.
- Kto to? - zapyta艂 patrz膮c na ch艂opak贸w.
- To jest zesp贸艂 One Direction. Szukali perkusisty, wi臋c zaprowadzi艂am ich do Ciebie. Ch艂opcy s膮 zadowoleni.
- Naprawd臋? - spyta艂 z niedowierzaniem spogl膮daj膮c na ch艂opak贸w. Ci pokiwali g艂owami.
- Wi臋c co musz臋 zrobi膰? - doda艂 po chwili.
- Przyjd藕 jutro pod ten adres o 14 na kasting. Jak na razie masz najwi臋ksze szanse. My niestety musimy ju偶 i艣膰. Do zobaczenia. - powiedzia艂 ch艂opak, z obci臋tymi prawie na 艂yso w艂osami. Josh poszed艂 ich odprowadzi膰. Ja w tym czasie posz艂am zam贸wi膰 pizz臋, kt贸ra przyjecha艂am po nieca艂ej godzinie. Ob偶eraj膮c si臋 ni膮, ogl膮da艂am jakie艣 romansid艂o. Klaudia i Josh gdzie艣 wyszli, wi臋c by艂am sama. Po trzecim filmie, my艣l膮c o ch艂opaku z MSC zasn臋艂am.
~~*~~
Wi臋c jest rozdzia艂 drugi. Troch臋 p贸藕no, ale jest.